| « | następny » |
Stracił wzrok, ale nie stracił pasji do deskorolki
Jazda na desce? On nie widzi żadnego problemu. Za chwilę zobaczyz deskorolkowca, który stracił wzrok, ale nigdy nie stracił pasji. Wyobraź sobie, że pewnego dnia, w młodym wieku, powiedziano ci, że coś jest nie tak z twoimi oczami. Każdego dnia wzrok coraz bardziej się pogarsza, aż pewnego dnia budzisz się i widzisz ciemność. Dokładnie to przydarzyło się Danowi Mancinie, deskorolkowcowi z Livonia w stanie Michigan, na obrzeżach Detroit.
Zmagając się z niepokojem, strachem i depresją, które towarzyszyły utracie wzroku, Mancina odłożył deskę, myśląc, że jazda była częścią jego poprzedniego życia. Ruszył do przodu, robiąc wszystko, co myślał, że powinien robić jako osoba niewidoma, ale wciąż czuł ogromną pustkę.
Zmagając się z niepokojem, strachem i depresją, które towarzyszyły utracie wzroku, Mancina odłożył deskę, myśląc, że jazda była częścią jego poprzedniego życia. Ruszył do przodu, robiąc wszystko, co myślał, że powinien robić jako osoba niewidoma, ale wciąż czuł ogromną pustkę.
Wszystko zmieniło się pewnego dnia, kiedy Mancina zdecydował się nakręcić kilka luźnych klipów wideo, na których robił rzeczy, których, jak sądził, inni ludzie uznają, że niewidomi nie są w stanie zrobić. Jeden z tych klipów przedstawiał go jeżdżącego na deskorolce.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą